
W sobotnie, zimowe i mgliste przedpołudnie spotkaliśmy się w Gnieźnie, aby po raz kolejny przyjrzeć się pracom Fundacji i omówić aktualne działania Zarządu. Spotkanie rozpoczęliśmy modlitwą do Ducha Świętego, prosząc o Jego obecność, światło i dar mądrości. Towarzyszyła nam ikona „Pełnia życia w Duchu Świętym”, przypominająca o źródle naszej jedności i misji.
Przegląd ostatniego półrocza
Pierwszą część spotkania poświęciliśmy na przegląd wydarzeń minionych miesięcy oraz ich zgodność z misją Fundacji. Wśród omawianych przedsięwzięć znalazły się:
Rada z radością przyjęła także informację o utworzeniu i prężnej działalności grupy Koordynatorzy Rekolekcji „Oto Oblubieniec”. Wszystkie działania wpisują się w misję Fundacji, choć – jak zauważyliśmy – niektóre narzędzia, zwłaszcza Mapa drogowa Misterogrande, mogą być wykorzystywane jeszcze pełniej i skuteczniej.
Narzędzia: ewangelizacja i dialog
Po przerwie wróciliśmy do rozmów o realizacji naszej misji poprzez narzędzia takie jak: podcasty czy fundraising. Członkowie Rady podkreślili, że w pewnym sensie wychodzą one poza dotychczasowe działania, ponieważ służą czemuś nowemu: nawiązaniu dialogu z ludźmi, którzy być może nigdy nie słyszeli dobrej nowiny o sakramencie małżeństwa.
Marcin przypomniał nam o trzech kręgach, które stworzyły fundament misji Misterogrande we Włoszech, a które towarzyszyły nam także przy formułowaniu naszej misji: ewangelizacja, wzmacnianie i odżywianie. To trzy wymiary tej samej troski o człowieka i jego małżeństwo – równie ważne i wymagające zachowania równowagi. Padło ważne pytanie: czy przy ograniczonych zasobach możemy jednocześnie podtrzymywać istniejące narzędzia i angażować się w nowe działania ewangelizacyjne, nie tracąc jakości?

Język komunikacji i wierność misji
W rozmowie stopniowo klarowało się przekonanie, że jeśli głoszenie piękna sakramentu małżeństwa pozostaje głównym celem każdego narzędzia, to nawet działania o charakterze ewangelizacyjnym – choć wychodzące ku małżeństwu naturalnemu – są w pełni zgodne z misją Fundacji.
Kluczowe jest, aby komunikaty różnych narzędzi nie wchodziły ze sobą w sprzeczność, lecz się uzupełniały. Wszyscy byliśmy zgodni, że język musi być dostosowany do odbiorcy, ale treść – nienaruszona. Wierzymy, że Słowo Boże ma moc dotykać człowieka w dowolnym momencie, a naszą rolą jest formułować przekaz tak, by mógł zostać przyjęty.
Przemek podkreślił, że sakrament obejmuje całe ludzkie doświadczenie, dlatego mówiąc o sakramencie małżeństwa nie pomijamy tego, co dotyczy małżeństwa naturalnego. Najważniejsze, by nasze wartości pozostały czytelne i nie zostały przesłonięte przez inne cele. Każde narzędzie musi być stale konfrontowane z misją Fundacji.
Dlaczego nie ma jednego komunikatu dla wszystkich?
Kolejna część dyskusji dotyczyła języka w narzędziach kierowanych do różnych grup. Choć oczywistą pokusą byłoby stworzenie jednego komunikatu dla wszystkich, szybko dostrzegliśmy, że to niemożliwe: młodzież, narzeczeni, małżeństwa czy księża mają swoje potrzeby, swoje pytania i swoją wrażliwość.
Życiodajność, jeden z filarów Misterogrande, domaga się, aby wychodzić do człowieka tam, gdzie właśnie jest – a więc mówić tak, by mógł usłyszeć.
Plany na najbliższe półrocze
W ostatniej części spotkania omówiliśmy najważniejsze działania, które czekają nas w nadchodzących miesiącach:
Jeśli trwająca kampania fundraisingowa zakończy się sukcesem, planujemy również wydanie drugiej edycji kursu „Zaślubieni Jezusowi”, tym razem w pełni po polsku, na wzór kursu Love to Live.